24.07.2023

Pieniądze przepalane w kopciuchu

Wymiana starych kotłów i termomodernizacja budynków to szansa dla milionów Polaków, którzy dziś borykają się z wysokimi cenami węgla i gazu. Im szybciej skorzystają z możliwego wsparcia, tym lepiej dla środowiska i… rodzinnych budżetów. 

Nieefektywne ogrzewanie = wysokie rachunki

3,1 mln gospodarstw domowych, czyli statystycznie co dziesiątego Polak dotyka ubóstwo energetyczne, co oznacza, że na koniec miesiąca ponad 3 miliony ludzi staje przed wyborem – czy lepiej wydać pieniądze na opał czy na żywność lub leki?

To właśnie ta grupa mieszkańców jest dziś najbardziej narażona na gwałtowne wzrosty kosztów paliw i cenowe perturbacje na rynku energii, które drastycznie nasiliły się od czasu wybuchu wojny na Ukrainie. Brak dostępu do węgla, który wciąż jest najczęściej używanym opałem w polskich domach, wywindował jego ceny do poziomu przekraczającego możliwości niejednego domowego budżetu. Z tej perspektywy szczególnie niefortunne jest, jak wiele tego cennego paliwa marnujemy, korzystając z nieefektywnych urządzeń grzewczych, którymi ocieplamy niepoddane termomodernizacji budynki. Tym sposobem wielu Polaków dosłownie puszcza pieniądze z dymem, bo musi ciągle kupować i dosypywać jeszcze więcej coraz droższego opału, by utrzymać satysfakcjonujący standard cieplny wewnątrz domu. 

Skalę nadmiarowych kosztów, jakie ponoszą Polacy dobrze obrazują ostatnie szacunki Polskiego Alarmu Smogowego (PAS), który wykazał, że to właśnie sposób ogrzewania domu oraz standard cieplny budynku, a więc izolacja ścian, dachów, jakość okien i drzwi, ma największy wpływ na to, ile wydajemy w sezonie grzewczym.  

– Dla typowego słabo ocieplonego domu o powierzchni 150 m.kw., zamieszkałego przez czteroosobową rodzinę, roczny koszt ogrzewania gazem to około 10 400 zł. To ponad dwukrotnie więcej niż w przypadku standardowo ocieplonego domu, gdzie cena spada do 5700 zł, a dla domu o bardzo wysokim standardzie energetycznym wynosi już tylko 1987 zł rocznie – podaje PAS. 

Jak przerwać błędne koło?

Co można zrobić, by przeciwdziałać nasilaniu się tego problemu w czasach kryzysu i zniwelować ubóstwo, z którym już dziś mamy do czynienia? Niestety, nie jest to takie proste. Eksperci podkreślają, że sytuacja osób dotkniętych ubóstwem energetycznym to swoiste błędne koło wysokich rachunków za energię, zaległości, a w dalszej konsekwencji problemów z dobrostanem i zdrowiem, które przekładają się na brak siły i motywacji do zmian. Co gorsza, nakłada się na to również częsty brak pieniędzy na inwestycje, które pozwoliłyby wyrwać się z tego szkodliwego schematu. 

Ma to swoje konsekwencje. – Ludzie przebywający w nieefektywnych energetycznie budynkach są bardziej narażeni na mrozy, fale upałów i inne skutki zmiany klimatu. Złe warunki pod względem komfortu i higieny w domu i w środowisku pracy, np. nieodpowiednie temperatury w pomieszczeniach, niedostateczna jakość powietrza i narażenie na szkodliwe substancje chemiczne i materiały, przyczyniają się do obniżenia produktywności, problemów zdrowotnych oraz podwyższenia śmiertelności i zachorowalności – czytamy w unijnej Strategii Fala Renowacji.

Dlatego niezwykle ważne są odpowiednie mechanizmy, które pozwolą osobom ubogim energetycznie przełamać inwestycyjny impas. Tu z pomocą przychodzi program "Czyste Powietrze”, który gwarantuje bezzwrotne wsparcie na wymianę źródeł ciepła i poprawę standardu budynku, co dla wielu byłoby nieosiągalne w krótszej perspektywie, a w dłuższej zapewni znaczące oszczędności i gruntownie poprawi sytuację wszystkich domowników. 

Program „Czyste Powietrze”, na początku bieżącego roku został przeprojektowany, by jak najlepiej odpowiedzieć na potrzeby osób zmagających się z ubóstwem energetycznym. W nowej odsłonie programu to oni mogą najbardziej skorzystać na wysokich dotacjach, które mają posłużyć głębokiej termomodernizacji budynków mieszkalnych. W sumie, gdy uwzględnimy dofinansowanie nie tylko na ocieplenie budynku, ale również wymianę starego źródła ciepła, przy tzw. kompleksowej termomodernizacji zdefiniowanej przez program i wynikającej z audytu energetycznego budynku, beneficjenci części 3 programu uprawnieni do najwyższego poziomu dofinansowania mogą otrzymać nawet do 135 tys. zł bezzwrotnej pomocy, a do tej kwoty dodatkowo do 1200 zł na audyt energetyczny, który jest niezbędny przy realizacji kompleksowej termomodernizacji budynku. Warto nadmienić, że program skierowany jest nie tylko do osób znajdujących się w ubóstwie energetycznym. Wszystko zależy od dochodów osiąganych przez beneficjenta, lub przez członków gospodarstwa domowego. Do programu kwalifikują się właściciele/współwłaściciele domów jednorodzinnych lub lokali mieszkalnych wydzielonych w takich domach, których dochód roczny nie przekracza 135 tyś zł. 

Co ważne, o wsparcie mogą ubiegać się również ci, którzy już wcześniej skorzystali z programu „Czyste Powietrze” i dzięki niemu pozbyli się starego pieca, ale nie mieli już warunków lub wystarczających środków, by ocieplić cały dom. Zgodnie z najnowszymi zasadami programu, z którymi można zapoznać się m.in. na stronie internetowej https://czystepowietrze.gov.pl, wcześniejszym beneficjentom przysługuje druga dotacja tylko na termomodernizację budynku i to do maksymalnej kwoty 70 000 zł w najwyższym poziomie dofinansowania w przypadku wykonania kompleksowej termomodernizacji.  

Warto podkreślić, że chociaż nabór wniosków o dofinansowanie w ramach programu „Czyste Powietrze” jest przewidziany do 2027 roku, to nie ma na co czekać. Lepiej już dziś złożyć stosowny wniosek i skorzystać ze wsparcia, które jeszcze nigdy wcześniej nie pozwalało na tak gruntowną i kompleksową poprawę warunków życia w milionach polskich domów. Każdy rok zwłoki i mieszkania w nieocieplonym domu, może bowiem oznaczać tylko jedno: dalsze straty ciepła, a co za tym idzie, coraz wyższe rachunki za energię.